Nie od dziś wiadomo, że przemoc wobec kobiet jest skutkiem mocnego zakorzenienia patriarchatu w naszym świecie. Męska dominacja, która jest widoczna czasami do teraz, wyrażana była między innymi przez znęcanie się nad kobietami w domach. Przez wiele lat bicie żon, partnerek czy córek było uregulowane i karane przez prawo. Działo się tak do momentu, gdy zaczęło być dopuszczane ,,dyscyplinowanie” kobiet.
My, kobiety nie miałyśmy na to wpływu przez wiele lat, przecież nie miałyśmy praw wyborczych, nie mogłyśmy studiować, brać udziału w życiu publicznym a przede wszystkim decydować same o sobie.
W Polsce na szczęście tymi przywilejami możemy cieszyć się od około 1918 roku.
W wielu głęboko patriarchalnych państwach kobiety uzyskały prawa wyborcze dopiero po II wojnie światowej. Prawo rodzinne do lat 70 XX wieku w tych krajach, określało mężczyznę jako głowę rodziny nakazując tym samym bezwzględne posłuszeństwo kobiety.
Przemoc a przede wszystkim gwałty na kobietach w tamtych czasach były powszechnym zjawiskiem, na którego temat mówiło się niewiele.
Uprzedmiotowienie kobiet
Jednym z wielu czynników podejmowania przemocy wobec kobiet jest powszechne ich uprzedmiotowienie. Chłopcy zostali wychowani w świecie mówiącym, że rzeczy ,,kobiece” są powodem do szyderstw i stygmatyzacji. Ile razy słyszeliśmy słynny już tekst: ,, nie zachowuj się jak baba”?
Przemoc wobec osoby równej sobie jest ciężka, powszechnym jest więc depersonalizowanie kobiet i porównywanie ich z przedmiotami. Wiele z tych doświadczających przemocy usłyszało pod swoim adresem wulgarne obelgi sprowadzane przede wszystkim do żeńskich genitaliów.
Często zauważamy, że kobiety są wykorzystywane do: sprzedaży magazynów, samochodów, czy sposobem na przyciągnięcie większej ilości klientów.
To wszystko jest na pewno czynnikiem, który utrwala obraz kobiety jako ofiary męskiej przemocy.
Tolerancja przemocy wobec kobiet
Dlaczego w czasach tak ,,nowoczesnych” cały czas ofiary przemocy są obwiniane za to co im się stało? Czy pomimo tego, że wielu ludzi wspiera równość płci, dalej utrwalamy patriarchalny wzorzec życia w społeczeństwie?
Najistotniejszym czynnikiem wpływającym na powszechność przemocy wobec kobiet jest bezkarność sprawców.
Myślę że wszyscy znamy sprawę Katarzyny Dacyszyn, która w 2016 roku oskarżyła swojego sąsiada o uporczywe nękanie i śledzenie. W odpowiedzi na zarzut, w dniu rozprawy na której miał zapaść wyrok, stalker oblał kobietę kwasem siarkowym, który poparzył 20% jej ciała. Po wielu operacjach i setkach godzin rehabilitacji Katarzyna Dacyszyn wróciła do sprawności, jednak w dalszym ciągu ma problemy z wykonywaniem niektórych czynności. To ta kobieta i jej historia sprawiła że w polskim kodeksie karnym w 2011 roku wprowadzono artykuł 190a mówiący o uporczywym nękaniu. Wspominam o tej historii aby pokazać jak współcześnie przestępcy są bezkarni w niektórych sprawach, a wynika to z braku jasno określonych przepisów i sankcji.
Często przy sprawach o przemoc wobec kobiet ciężko mówić o jakiejkolwiek karności i podejmowaniu sankcji, gdy funkcjonariusze wzywani przez ofiarę, zalecają uspokoić się sprawcy, bądź udać się do psychologa. Owszem rozmowa ze specjalistą jest istotna, lecz nie na tym etapie znęcania się.
Jednym z warunków niezawisłości sędziowskiej jest fakt bezstronności wobec uczestników postępowania. Trudno jednak mówić o funkcjonowaniu tej zasady, gdy stereotypy, własne poglądy na temat roli kobiety i mężczyzny w społeczeństwie wpływają bezpośrednio na niskie wyroki, które zapadają wobec mężczyzn dopuszczających się przemocy.
W takich procesach uwaga zwracana jest na kobietę, wykonywane przez nią obowiązki domowe czy czas przez nią poświęcony dla rodziny. Kobieta niejako musi bronić samej siebie, aby udowodnić, że sama nie ,, zasłużyła” na przemoc fizyczną czy psychiczną. Ocenia się to czy stawiała jakiekolwiek opór i czy broniła się wystarczająco, aby można było mówić o braku gwałtu czy innych form przemocowych.Są to absurdalne sytuację, a jednak częste w polskich sądach.
Psychologiczne aspekty przemocy
Przemoc to takie zjawisko, w którym chodzi o to, by w wyniku swoich działań sprawca utrzymywał kontrolę i władzę nad ofiarą. Narusza ona godność, wolność oraz podstawowe prawa, powoduje cierpienie i szkody.
Przemoc w rodzinie rzadko jest jednorazowym „incydentem”, najczęściej trwa dosyć długo. Pamiętajcie, że zachowania przemoczone mogą pojawić się na każdym etapie trwania relacji, związku, małżeństwa. Często kończy się dopiero po śmierci jednej ze stron. W Polsce co roku dochodzi do kilkuset zabójstw na tle przemocy rodzinnej. Szacuje się, że 20% wszystkich odnotowywanych aktów przemocy to właśnie przemoc wobec kobiet ze strony ich bliskich. Nie jest to więc zjawisko rzadkie.
Jej cechami charakterystycznymi są:
- intencjonalność, czyli jest działaniem celowym
- chodzi w niej o kontrolę i podporządkowanie ofiary,
- sprawca ma przewagę (fizyczną, psychiczną czy ekonomiczną) nad ofiarą,
- prowadzi do naruszenia praw i wolności ofiary,
- powoduje cierpienie oraz znacząco naraża zdrowie i życie ofiary.
Warto też zaznaczyć, że mężczyźni, dopuszczający się tego typu nadużyć nie są jedynie alkoholikami, narkomanami czy osobami niewykształconymi, zaburzonymi — zjawisko przemocy występuje we wszystkich grupach społecznych i zawodowych.
Formy przemocy
Przemoc można podzielić na 4 formy.
- Przemoc fizyczna. Ma na celu zadania bólu fizycznego, uszkodzenie ciała, zaszkodzenie zdrowiu i życiu, np. bicie, popychanie, ciągniecie za włosy, duszenie, zadawanie ran, odmawianie pomocy medycznej, picia, jedzenia, snu, zmuszanie do zażywania substancji psychoaktywnych.
- Przemoc psychiczna. Jej celem jest pozbawienie ofiary poczucia bezpieczeństwa i kontroli, umniejszenie jej poczucia własnej wartości, wzbudzenie strachu, np. szantaż, zastraszanie, ciągłe bezpodstawne krytykowanie, wmawianie choroby psychicznej, zakazywanie wychodzenia z domu, zabranianie korzystania z telefonu, pozbawianie prywatności, izolowanie od bliskich, uniemożliwianie podejmowania decyzji.
- Przemoc seksualna. Jest nią każde zachowanie, które ma na celu zmuszenie ofiary do niechcianych czynności seksualnych, np. gwałt, obmacywanie, zmuszanie do nieakceptowanych przez ofiarę forum seksu, zmuszanie do współżycia z innymi osobami, wyśmiewanie preferencji ofiary.
- Przemoc ekonomiczna. Ma na celu ekonomiczne uzależnienie ofiary od sprawcy, np. zabieranie pieniędzy, kart kredytowych, zakazywanie wyjścia do pracy lub w ogóle podjęcia się pracy, kontrolowanie wydatków, zmuszanie do zawierania zobowiązań finansowych (np. kredytu).
Cykl przemocy
Przemoc zazwyczaj występuje w formie cyklu składającego się z 3 następujących po sobie faz.
- Faza narastania napięcia. W tej fazie stopniowo wzrasta napięcie między sprawcą a ofiarą. Sprawca zaczyna być podirytowany, obraża, zastrasza, krytykuje ofiarę. Staje się despotyczny i patologicznie zazdrosny. Jeżeli jest nałogowcem to częściej sięga po używki. Mogą wystąpić też pomniejsze akty przemocy fizycznej. Z kolei ofiara przeczuwa, co niedługo się stanie i stara się „nie wchodzić w drogę” agresorowi, pozostaje w stanie czuwania i napięcia. Doznaje objawów ze strony ciała, takich jak bóle brzucha, problemy ze snem, utrata apetytu. Może też stać się apatyczna lub niespokojna. Ta faza często jest momentem, kiedy ofiary szukają pomocy.
- Faza gwałtownej przemocy. Zazwyczaj trwa od 2 do 48 godzin. Sprawca nagle wybucha, zazwyczaj z błahego powodu, np. nieposprzątany dom, zwykle nieporozumienie. Dla ofiary zaczyna się piekło — brutalna przemoc fizyczna, ale także ta niewerbalna. Chociaż często zdarza się też tak, że ofiary podpuszczają sprawców bo nie mogą wytrzymać napięcia i „wolą mieć to za sobą”. Pamiętajmy, że sprawcy są nieprzewidywalni, więc skutki mogą być różne, od siniaków po złamania czy poważne krwotoki.
- Faza skruchy (miodowego miesiąca). W tej fazie sprawca zaczyna zaprzeczać temu, co się stało albo wyraża skruchę, obiecuje, że to się już nigdy nie powtórzy. Szuka wymówek, by usprawiedliwić przemoc. Zaczyna obdarowywać ofiarę prezentami, czekoladki, kwiaty. Ona wtedy zaczyna miec nadzieję na lepszą przyszłość relacji. Jeśli związek ma dłuższy staż to te momenty pozornej czułości zastępuje okres ciszy. Właśnie przez fazę skruchy ofiary decydują się na pozostanie ze sprawcą, dają kolejną szansę. Te pozytywne momenty szybko mijają i przechodzą do fazy pierwszej. Cykl przemocy zaczyna się od nowa.
Kwestia przemocy jest niezwykle szeroki i ważny, a chyba zbyt często pomijany. Na pewno jeszcze będziecie mogli o nim przeczytać na naszym blogu.
Zresztą temat ten wybraliśmy nieprzypadkowo na 8 marca, w Dzień Kobiet, bo to właśnie kobiety najczęściej padają ofiarami tak okropnych zachowań.
Źródła: