Raczej każdy słyszał o zjawisku, jakim są zachowania autodestrukcyjne. O osobach z tymi skłonnościami często mówi się, pogardliwie, że pragną jedynie atencji otoczenia. A jak jest naprawdę?
Czym są zachowania autodestrukcyjne?
Są to zachowania mające na celu wyrządzenie sobie samemu krzywdy. Można je podzielić na bezpośrednie (samookaleczanie, samobójstwo) oraz pośrednie (np. nadużywanie substancji psychoaktywnych, nie słuchanie zaleceń lekarzy).
Według badań aż od 11 do 39% polskiej młodzieży przynajmniej raz w życiu podejmowało akt autoagresji.
Dlaczego ludzie to robią?
Przyczyn może być wiele, pamiętajmy, że każdy człowiek ma swoją własną historię, jednak najczęściej wskazuje się:
- doświadczenie traumy (oraz związana z nią dysocjacja i depersonalizacja, ale o nich innym razem),
- przemoc psychiczną,
- wykorzystywanie seksualne,
- czynniki biologiczne, np. brak stymulacji umysłowej dziecka, co prowadzi do nudy i monotonii a ostatecznie do poczucia bezsensowności, dysregulacja neurohormonalna (związana z endorfinami), wzmożona reakcja organizmu na stres,
- czynniki społeczne, czyli to, jak osoby samookaleczające się są postrzegane przez społeczeństwo, identyfikacja z osobą okaleczajacą się wynikająca z tego, że jest ona „fajna i modna”, ważne jest też to, jak media mówią o znanych i lubianych osobach mierzących się z tym problemem.
Zachowania autodestrukcyjne występują najczęściej u osób z niepełnosprawnościami — są one narażone na skrajny brak stymulacji, izolację społeczną oraz brak perspektyw na podjęcie działań innych niż samookaleczanie, które dostarczałyby im bodźców. U tych osób często spotykamy się z czymś takim jak nawykowe akty autodestrukcyjne.
Samookaleczenia często towarzyszą również zaburzeniom psychicznym, np. takim jak depresja, choroba afektywna dwubiegunowa, zaburzenia lękowe, zaburzenia osobowości (np. borderline), schizofrenia, uzależnienia.
Nie sposób mówić o zachowaniach autoagresywnych nie dotykając tematu samobójstw, w końcu te dwie rzeczy są ze sobą powiązane.
Według naukowców zachowaniom samobójczym towarzyszy poczucie beznadziejności, dyskomfort psychiczny, izolacja od społeczeństwa, problemy w relacjach (rodzinnych, romantycznych, przyjacielskich) ale poczucie wstydu i upokorzenia.
Osoby przejawiające tego typu zachowania są często skrajnie surowe wobec siebie, idealizują śmierć (jako stan błogiego snu, połączenia ze wszechświatem czy też zmarłymi bliskimi).
Temat autoagresji jest niezmiernie trudny i skomplikowany, natomiast warty rozmowy. W końcu chodzi o ludzkie życie.
Pamiętaj, że osoba, która podejmuje takie działania nie robi tego tylko i wyłącznie by być dostrzeżonym — ten problem zawsze ma swój powód. Tego typu zachowania nie są zdrowe i powodują wyniszczenie psychiczne, dlatego nie należy ich bagatelizować. Sama stygmatyzacja społeczna często utrudnia proces uświadomienia sobie problemu i sięgnięcia po pomoc.
Pamiętaj, że nigdy nie jesteś sam ze swoimi problemami. Jeśli nie masz w swoim życiu wsparcia społecznego (w postaci rodziców, nauczycieli, przyjaciół itd.) pamiętaj, że możesz skorzystać z naszej bazy bezpłatnych numerów oraz czatów zaufania.
Źródła
- Wioletta Radziwiłłowicz, „Autoagresja — samobójstwa i samookaleczenia”